Posty

Ostatni tydzień razem

Obraz
*   *   *   *   * Czas pędzi nieubłaganie, nasze maluszki mają 7 tygodni. Są wspaniałe, rozbrykane, zawsze w cudownym nastroju, pełne chęci do zabawy i szczenięcych figli. Mimo wieku są niebywale grzeczne. Mam porównanie moich poprzednich mitów i zauważyłam, że maluszki z miotu N są niebywale grzeczne.  Oczywiście Nanga dopada z uwielbieniem mojego crocsa i leci z nim w długą, Naron jak wódz placu zabaw rozdziela tłukące się rodzeństwo, a Nadir dziś razem z Nirvaną obszczekali mnie z pretensją w głosie, bo widać za wolno niosłam miski ze śniadaniem.... Będę za nimi tęsknić.  To ostatni tydzień kiedy są razem, w przyszłym tygodniu zaczną się rozjeżdżać do swoich domów. Trójka szkrabów - Nirvana, Norman i Neytiri zostaną dłużej, ponieważ wyjeżdżają za granicę - będę miała czas by się nimi nacieszyć. *   *   * Szczeniaczki w sobotę miały odbiór miotu. Pani kierownik sekcji owczarków koszalińskiego Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce oceniła każdego z maluszków i dała nam świetny opis

Jacy jesteśmy?

Obraz
 *   *   *   *   * Nasze maluszki mają już 6 tygodniu. Wczoraj szczeniaczki były po raz pierwszy szczepione przeciwko chorobom zakaźnym. Nasz wspaniały dr Roman Lizoń przeprowadził chipowanie tak sprawie, ze większość maluszków nawet nie zauważyła implantacji chipu. Jak obiecałam wcześniej, przedstawiam Wam poniżej nasze skarbeczki. Co mnie uderza w tym miocie, to niewiarygodny spokój maluchów. Nie mam w tym micie awanturnika, dominanta czy rozbójnika, a cechy które różnią szczeniaczki są na prawdę subtelne. Opis maluchów dotyczy oczywiście ich obecnych cech. jakie będą w przyszłości - to najbardziej zależy od nowych właścicieli i ich zaangażowania w wychowanie małego briardzika. *   *   * NADIR Buhlbino Nadir to przepiękny, mocy piesek o doskonałych proporcjach i co widać po jego ciepłym spojrzeniu - bardzo spokojnym i zrównoważonym charakterze.  To chłopiec, który jest przyjaźnie nastawiony do wszystkiego i wszystkich.  Jest duży i o mocnej kości, co wróży w przyszłości jego samczą b

Nasze śliczności 💗

Obraz
*   *   *   *   * Nasze maluszki skończyły już 5 tygodni. Rosną jak na drożdżach,  biegają, szczekają, podgryzają się wzajemnie i poznają już znaczenie słów "nie wolno".  Są typowymi briardzimi szczeniaczkami - wesołymi, pełnymi energii i co zawsze urzeka mnie przy każdym moim miocie - bardzo skoncentrowanymi na człowieku.  Wystarczy się do nich odezwać czy nawet zbliżyć od razu skupiają swoją uwagę na mnie. Wołane mnkną na swoich malutkich jeszcze nóżkach, aby tylko być bliżej człowieka. Nasze szkraby to straszne pieszczochy, co ciekawe w tym miocie palme pierwszeństwa w tym zakresie dzierżą dziewczynki - całusom ich nie ma końca. Jestem bardzo zadowolona z maluszków, są śliczne i bardzo mądre. *   *   * Szczeniaczki jedzą już suchą karmę. jedynie nasz cudy okruszek NED STARK jest jeszcze dokarmiany przez mamę, która ma jeszcze końcówkę swojego mleczka. Zaczęła się już zaznaczać różnica wagowa między suczkami a pieskami. WAGA SZCZENIACZKÓW W 5 TYGODNIU: NYMERIA 3.540 g. NANG

Rośniemy

Obraz
  *   *   *   *   * Nasze szkrabki skończyły 4 tygodnie. Kiedy to zleciało? Tylko oraz większa ich waga przypomina mi, ze czas biegnie jak szalony a nasze maluchy rosną jak na drożdżach. Są cudowne - bawią się już razem, podgryzają, ganiają jeden drugiego i dają coraz częściej o sobie znać głośnym szczekaniem. Już prawdziwe z nich szczeniaczki. Jak to zawsze jest w mojej hodowli, szczeniaczki w 4 tygodniu zostały ponownie odrobaczone. Ta profilaktyka jest niezmiernie ważna, nie tylko w tak młodym wieku, ale także już w nowych domach. Do osiągnięcia dorosłości maluszki po opuszczeniu hodowli powinny być odrobaczane co trzy miesiące. Dorosłe psy powinno się odrobaczać dwa razy w roku. Jest to nie tylko ważne dla ich dobrostanu, ale także dla bezpieczeństwa żyjących z nimi ludzi, w szczególności dzieci. *   *   * Maluszki są już na tyle duże, by jeść samodzielnie. Każdy ze szczeniaczków dostaje na razie jedzenie mokre w ciężkiej porcelitowej miseczce - każdy ze swojej. preferuję taki spos

Zmiany, zmiany, zmiany

Obraz
 *   *   * Nasze szkrabki skończyły już 3 tygodnie. Ten czas to okres pierwszych dużych zmian w ich życiu. Jak już z pewnością zauważyliście nasze maluszki mają już swoje imiona na literę N różowa dziewczynka to NYMERIA biała dziewczynka to NANGA żółta dziewczynka to NEYTIRI purpurowa dziewczynka to NIRVANA niebieski chłopiec to NANDO zielony chłopiec to NESTAT brązowy chłopiec to NARON oliwkowy chłopiec to NADIR fioletowy chłopiec to NORMAN szary chłopiec to NED STARK *   *   * Zawsze po 3 tygodniu życia maluszków rozpoczynam zmianę ich diety.  Oczywiście nadal najważniejsze jest mleko mamy Emmy, jednak szczeniaczki poznały już smak surowego wołowego mięsa. Pierwszego dnia oczywiście otrzymały małą kulkę mielonej wołowiny.  Każdy z maluchów zjadł ją w sekundę. Patrząc jak wspaniale rozwijają się nasze maluszki, już następnego dnia każde ze szczeniąt zaliczyło na szóstkę samodzielne jedzenie z miseczki. Jestem z nich bardzo dumna. Maluchy stają się coraz bardziej samodzielne, doskonale

Mamy 2 tygodnie!

Obraz
 *   *   * Nasze maluszki skończyły dwa tygodnie. To czas wyjątkowych zmian, z malutkich kluseczek, zamieniają się już w piękne szczeniaczki. Szkrabki mają już otwarte oczka, podgryzają się, poszczekują i chybotliwym krokiem jak małe krokodyle chodzą załatwiać swoje potrzeby na matę. Są prześliczne.  Podskórnie czułam, że miot takich wspaniałych rodziców jak Maron i Emma będzie wyjątkowy. Piękne, kształtne głowy, długie szyje i ogonki, a u płowiasków ciepły wysycony kolor. Nie mogę się doczekać, aż zaczną brykać po naszym szczeniaczkowym placu zabaw. *   *   * Standardowo w 14 dniu życia wszystkie szczeniaczki z hodowli Buhlbino są po raz pierwszy odrobaczanie.  Zanim opuszczą hodowlę, będą odrobaczane trzykrotnie.  Ta prosta profilaktyka jest niezbędna dla ich zdrowia. Odrobaczanie - jak zawsze przeprowadził nasz niezawodny fr Roman Lizoń. Jeszcze tylko troskliwy buziak na pocieszenie od wujka Tino 😁 *   *   * Szczeniaczki rosną jak na drożdżach.  Oczywiście, przy tak licznym miocie,

Już jesteśmy!

Obraz
 *   *   * 11 maja powitaliśmy na świecie szczeniaczki Emmy i Marona. Mamy 10 szczeniąt: 6 chłopców- 2 płowych i 4 czarnych oraz 4 suczki - 2 czarne i 2 płowe. Mama i maluszki, mimo długiego porodu czują się dobrze.  *   *   * Narodziny naszych maluszków przedłużały się, ale kilkukrotny monitoring usg naszych szczeniaczków przeprowadzany przez naszego wspaniałego dr Romana Lizonia, potwierdzał, że nie dzieje się z naszymi kruszynkami nic niepokojącego - mamy czekać. Emma urodziła swój pierwszy miot w 61 dniu, teraz mijał 63 dzień i nie było oznak rychłego porodu. Temperatura spadała dwukrotnie, by zatrzymać się na ponad dobę na poziomie 37 st. Kiedy już rozważaliśmy rozwiązanie ciąży drogą cięcia cesarskiego, nasza Emisia urodziła pierwszą córeczkę. Poród przebiegał bezproblemowo, ale ze względu jak się okazało niespodziewanie dużą ilość szczeniąt, dosyć długo i trwał 8 godzin. Maluszki urodziły się bardzo żywotne i energiczne.  WAGA URODZENIOWA SZCZENICZKÓW: różowa dziewczynka 310 g.