Dlaczego Maron?
* * * * * Dzisiaj mamy 43 dzień ciąży naszej Emisi. Mamy już za sobą, typowy dla niej okres głodówki, który przypada na około połowę ciąży. Oczywiście takie odmawianie posiłków u ciężąrnej suczki jest dla mnie niezwykle stresujące, jednak miot Emmy i Marona to 12 miot w mojej hodowli i wiem, że takie czasowe niejedzenie jest jedynie przejściowe. Emma, je już za siebie i za maluszki w jej brzuszku. * * * Dzisiaj byliśmy z naszą przyszłą mamą na kontrolnym usg. Robię tak po to by mieć pewność, że nasze maluszki są zdrowe i prawidłowo się rozwijają. Dzisiejsza diagnoza dr Mirosława Klimka z pilskiej kliniki Rehawet nie mogła być lepsza - nasze szkrabki mają się świetnie. * * * Z ogromną nadzieją czekam na narodziny naszych maluszków, tym bardziej, że spodziewamy się szczeniąt zarówno czarnych po Emmie, która jest heterozygotyczna (lokus K Km/kb) oraz płowych po wspaniałym ojcu miotu - Maronie. Maron to moim zdaniem jeden z najpiękniejszych płowych briardów mieszkających w