Gotowi do startu, start!

 *   *   *   *   *

Dzisiaj mamy 60 dzień ciąży Emmy.

Swój poprzedni miot nasza przyszła mamusia urodziła w 61 dniu. Oczywiście każda ciąża i każdy poród są inne. Mierzę regularnie temperaturę Emmy i jeszcze nie mamy typowego dla psów spadku temperatury, zwiastującego zbliżający się poród. Normalna temperatura u psa waha się w granicach 38.00 - 38.5 st.C. Około tygodnia przed porodem temperatura spada poniżej 38 st.C, natomiast 12-24 godziny przed porodem temperatura suczki spada poniżej 37 st.C, nawet do 36.5 st.C. Oczywiście są to typowe objawy okołoporodowe, ale zawsze mamy grupę tych nietypowych suczek, u których temperatura nie spada wcale, bądź spada kilka razy. Bądź mądry hodowco, zaopatrz się w termos kawy i uodpornij się na temperaturowe alarmy twojej suczki 😆

*   *    *

W mojej sypialni stoi już gotowy do zbliżającego się porodu, kojec porodowy. Maluszki przyjdą w nim na świat i spędzą w nim swoje pierwsze trzy tygodnie życia razem z Emmą. Po tym czasie, szkraby przeniosą się do kojca w naszym salonie, by w towarzystwie psich cioć i wujka Tino poznawać odgłosy codziennego domowego życia.

Póki co uszykowałam już wszystkie potrzebne do porodu rzeczy. Zostaje nam jeszcze dzisiejsza popołudniowa kontrolna wizyta naszego niezawodnego dr Romana Lizonia. Chcę mieć pewność, że wszystko jest ok i zbliża do szczęśliwego rozwiązania.

*   *    *

Zamykam komputer. Ten czas jest już tylko dla Emmy i maluszków. Mam nadzieję, że już niedługo powiadomię wszystkie rodziny czekające na narodziny ich maluszków o ich narodzinach.


Jesteśmy gotowi!

*   *    *


  

Komentarze

  1. No.... To ja trzymam mocno kciuki. Narodziny to zawsze wielkie wydarzenie. Pozdrawiam i myślę pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego Maron?

Jacy jesteśmy?

Mamy 2 tygodnie!